Czesław – odebrany interwencyjnie z pseudohodowli wraz z Heleną, Lucjanem i Bolkiem.

Jest psem nadpobudliwym. Ma spore trudności ze skupieniem uwagi na człowieku. Szybko się nudzi. Ma tendencje do zachowań kompulsywnych (wylizywanie łap, wylizywanie podłogi.) Bywa nieuważny. Biegnąc potrafi wpaść w człowieka nie zważając na przeszkodę.

W związku ze swoim temperamentem nie zawsze jest łatwy do odczytania przez inne psy. Bywa zbyt napastliwy.

Akceptuje dotyk człowieka, ale w tempie wyznaczonym przez siebie, bez wykonywania gwałtownych ruchów. Szukamy dla niego domu bez dzieci, bez kotów.

Wirtualna adopcja to przede wszystkim finansowe wspieranie potrzeb pupila. Dzięki temu możemy nasze psy leczyć, niejednokrotnie ratując ich życie, prowadzić program kontroli nielegalnego rozmnażania, opłacić pobyt psa w hotelu, przeprowadzić leczenie, operację, zakupić leki, witaminy, jedzenie, smycze, obroże itp. itp.

Opiekunów adopcyjnych może być kilku, może to być nawet cała firma, rodzina, szkoła, czy klasa. Wybór należy do Ciebie – pomóż psu, którego los poruszył Twoje serce!

Warunki adopcji wirtualnej:

• wybierz psa któremu chcesz pomóc,
• co miesiąc wpłacaj zadeklarowaną kwotę na konto fundacji w tytule przelewu wpisując „Adopcja wirtualna + imię psa”,
• przekaż nam informację na fundacja@rottka.pl na jaki okres chcesz objąć psa opieka wirtualną, okres minimalny to 3 miesiące.

Aby dokonać formalności wystarczy, że klikniesz w przycisk i wypełnisz formularz, który się wyświetli.

Celem fundacji jest znalezienie domu dla naszych psów, dlatego dołożymy wszystkich starań, aby Twój pies znalazł prawdziwy dom. Po znalezieniu domu powiadomimy Cię o tym i zaproponujemy wirtualną adopcję innego pupila. Jeśli nie będziesz w stanie dalej otaczać psa wirtualna opieką – nie martw się, będziemy wdzięczni za dotychczasową pomoc. Liczy się każdy gest!

Wiele psów na starcie, gdy obejmujemy je opieką wygląda inaczej niż teraz, gdy je Wam prezentujemy.

Aby dojść do tego momentu, zarówno psy, jak i my, wolontariusze fundacji oraz ich opiekunowie, czy to tymczasowi, czy w hotelach, muszą pokonać długą drogę.

Ta droga okupiona jest często łzami, nieprzespanymi nocami, pracą, niewyobrażalnym zaangażowaniem i ogromną cierpliwością. Na to potrzeba także, a może przede wszystkim czasu i pieniędzy.

Zapraszamy do zapoznania się z początkami Czesława oraz jego potrzebami.

Z takiego miejsca został zabrany Czesław.

Za każdą pomoc serdecznie dziękujemy. Ci, którzy pomagają, utwierdzają nas  w tym, że warto to robić i że nie jesteśmy w tym sami.